Podczas jednego z ostatnich wesel w Toruniu wdaliśmy się w ciekawą dyskusję z fotografem. Dlaczego pracujemy na dwóch kamerzystów, zamiast na jednego? Jeden, przecież też nakręci. Można mieć trochę tańszą ofertę a i tak na swoje się wychodzi. No i wydaje się to być wygodniejsze!
Moje zdanie było zgoła odmienne. Posiadanie dwóch operatorów kamer może zapewnić wyjątkową i kreatywną perspektywę ujęć - w kościele podczas ślubu, czy w trakcie pierwszego tańca pracujemy na CZTERY kamery i wtedy zaczynają się prawdziwe szachy :)
Pracując we dwójkę zwykle mamy co najmniej dwa różne nastawienia i dwa różne podejścia do tego samego ujęcia. Skutkuje to bardziej kreatywnymi i dynamicznymi ujęciami, których nie byłby w stanie wykonać sam operator.
Dodatkowo posiadanie dwóch operatorów może pomóc w zwiększeniu wydajności. Dzięki dwóm osobom współpracującym w ustawieniu, oświetleniu i nakręceniu waszych przygotowań do ślubu, proces ten przebiega szybciej, a produkt końcowy jest wyższej jakości.
Wreszcie, dwóch operatorów może zapewnić większą elastyczność w zakresie rodzajów ujęć, które można osiągnąć. W dwie osoby można uzyskać bardziej złożone ujęcia i ruch kamery. No i zawsze przynajmniej jeden kamerzysta czuwa, więc nie będzie tak, że jakieś wyjątkowe ujęcie wam przepadnie!
Czy was przekonałem?
Do zobaczenia na Waszym weselu :)